A+ A A-
niedziela, 05 lipiec 2015 19:11

Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy (40)

kochanekwielkiejIdziemy nie spiesząc. Wymijamy jakieś doły. Przechodzimy obok dużego głazu i podążamy dalej piaszczystym terenem, pomiędzy gęsto rosnącymi krzakami jałowca. Piosnka nadal unosi się w powietrzu:

Prowożała,
Do wogzała,
Żałko stało,
Płakała!
Teraz idziemy dość prędko. Mijamy pola, łąki, wąwozy. Podług gwiazd śledzę kierunek naszej drogi. Dążymy, prawie po prostej linii, na wschód. Wychodzimy na jakąś drogę i długo idziemy po niej. Wprowadza nas do dużego lasu. Czuję w powietrzu zapach smoły.
Jesteśmy w drodze już 5 godzin, a nikt z nas nie powiedział ani słowa. Idziemy równym, szerokim krokiem. Stąpamy lekko i cicho. Jestem pewien, że nikt nas nie zaskoczy niespodzianie na drodze. A jeśli tak się stanie, to gorzej dla niego!... Rozumiem bez słów i bez poprzedniego umawiania się, że nigdy nie poddamy się żywi. Rozumiem i jeszcze jedną rzecz: że żaden z nas nie porzuci kolegi w razie niebezpieczeństwa i nie pozostawi rannego... Przez całą drogę śpiewa coś mi w duszy. Wypełnia mnie wielka radość, że idę z tymi ludźmi: silnymi, sprytnymi, słynnymi po całej granicy fartowcami, którym zawsze, we wszystkim można zaufać... Z nimi nie istnieją dla mnie żadne przeszkody, żadne niebezpieczeństwa. Gdybym wiedział, że jeśli nie cofnę się i nie porzucę ich, to za godzinę czeka mnie śmierć – nie cofnąłbym się nigdy!
Po dwóch godzinach drogi zbliżamy się do jakiegoś osiedla. Czuję w powietrzu woń dymu.
Zatrzymujemy się. Długo trwamy na miejscu bez ruchu. Nagle z ciemności przede mną rozlega się przeciągłe wycie wilka. Przygotowałem broń, lecz po chwili zrozumiałem, że to wyje Żywica. Głos to unosił się w górę, to opadał w dół i brzmiał dziko, ponuro.
– Psiakrew! – cicho zakląłem, wyrażając tym najwyższe uznanie dla sztuki kolegi.
Gdybym nie był obecny przy tym, nigdy bym nie uwierzył, że to głos człowieka.

Opublikowano w Lektura Gońca
sobota, 06 grudzień 2014 18:44

Kochanek wielkiej niedźwiedzicy (12)

Tę noc przespałem u Kaliszanek z Olesią. Spodobała mi się bardzo. Jest w niej pewne podobieństwo do siostry Trofidy, Heli.
Bolek Kometa ulotnił się z mieszkania, jak tylko wypiliśmy wszystką wódkę.
– To moczymorda! – rzekł Lord.
– Za wódką na koniec świata pójdzie.

6
Jesień.
Złoto wisi na drzewach. Złoto fruwa w powietrzu. Złoto szeleści pod nogami. Morze złota wokoło.
Chodzimy po złotych kobiercach. I sezon ten, gdy głuche jesienne noce na długo otulają ziemię, również nazywa się "złotym".
Granica wre życiem. Partia za partią, noc w noc, idą za granicę. Przemytnicy pracują wściekle. Ledwie starcza im czasu na przepicie zarobionych pieniędzy. Prawie nie widzimy światła dziennego, bo we dnie wysypiamy się po trudach długich nocy.
Ja wychudłem i sczerniałem. Trofida też. Lecz jestem o wiele zdrowszy i silniejszy niźli wtedy, gdy po raz pierwszy znalazłem się na granicy. Teraz dla mnie przebycie 30 kilometrów drogi w nocy, po manowcach, z 30–40 funtową noską na plecach jest bagatelką. Byłem już 11 razy za granicą. Kilkakrotnie ostrzelano nas... Gdy po raz pierwszy posłyszałem w ciemności gwizd kul w powietrzu, zrobiło mi się wesoło. Wiedziałem, że trafić mnie po nocy trudno, zresztą nie dbałem wcale o siebie.

Opublikowano w Lektura Gońca

Nasze teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.